Magiczna klauzula z „trzech siódemek” – art. 777 k.p.c. praktyka

02 sierpnia 2016
Możliwość komentowania Magiczna klauzula z „trzech siódemek” – art. 777 k.p.c. praktyka została wyłączona

W praktyce tzw. postępowanie klauzulowe, polega na podjęciu przez sądu czynności zmierzających do nadania klauzuli wykonalności. W tym przypadku czynności sądu ograniczają się jedynie do zbadania czy zostały spełnione przesłanki nadania klauzuli w trybie 777 k.p.c., a więc:
– czy umowa, w której został zawarty zapis o dobrowolnym poddaniu się egzekucji, została zawarta w formie aktu notarialnego,

– czy suma pieniężna została prawidłowo oznaczona,

– czy zaistniało zdarzenie, od czasu zaistnienia którego można wystąpić z wnioskiem o nadanie klauzuli, czyli czy został oznaczony termin zapłaty, uiszczenia, wydania,
– czy w akcie notarialnym został wskazany termin, do którego wierzyciel może wystąpić o nadanie mu klauzuli wykonalności,
a także czy wniosek został prawidłowo opłacony.

Jeśli wniosek będzie spełniać ww. kryteria, postępowanie klauzulowe zostanie przeprowadzone w trybie art. 7811 k.p.c., zgodnie z którym sąd rozpatruje wniosek o nadanie klauzuli niezwłocznie, nie później niż w terminie 3 dni od daty jego otrzymania. Należy mieć jednak świadomość, że jest to jedynie termin instrukcyjny dla sądu, dlatego w rzeczywistości postępowanie w sprawie nadania klauzuli wykonalności może trwać nieco dłużej. Dotrzymanie tak krótkiego terminu na dokonanie czynności nadania klauzuli, nie jest jednak niemożliwe, bowiem wyraźnie trzeba podkreślić, że postępowanie o nadanie klauzuli na podstawie art. 777 k.p.c. nie jest postępowaniem rozpoznawczym, tylko częścią postępowania egzekucyjnego, w którym sąd sprawdza jedynie złożony wniosek pod względem formalnym, a więc czy zostały dopełnione ww. przesłanki.

Należy w tym miejscu podkreślić, że oświadczenie o poddaniu się egzekucji jest jednostronnym oświadczeniem woli dłużnika, a złożenie takiego oświadczenia rodzi konkretne skutki procesowe przejawiające się w powstaniu tytułu egzekucyjnego, a po nadaniu klauzuli wykonalności – tytułu wykonawczego, stanowiącego podstawę odzyskania należności w drodze egzekucji. Wobec powyższego bezsporną pozostaje rola sądu w postępowaniu klauzulowym, polegająca jedynie na sprawdzeniu czy występują ściśle określone w art. 777 k.p.c. przesłanki, na podstawie których sąd nadaje klauzulę wykonalności aktowi notarialnemu. Zawarcie umowy, zawierającej oświadczenie o dobrowolnym poddaniu się egzekucji, w formie aktu notarialnego, stanowiącego dokument urzędowy, jest bowiem samo w sobie potwierdzeniem dokonania określonej czynności prawnej. Zbędne jest zatem przeprowadzanie przez sąd postępowania rozpoznawczego polegającego na badaniu prawidłowości oraz zasadności tytułu egzekucyjnego, co więcej stanowiłoby działanie wykraczające poza uprawnienia przyznane sądowi w postępowaniu klauzulowym. Takie stanowisko zostało wyrażone w obszernej judykaturze Sądu Najwyższego oraz sądów apelacyjnych.

Powyższe jest niezwykle istotne w praktyce, bowiem niejednokrotnie sądy mimo braku podstawy prawnej, żądają od wierzycieli przedstawienia dodatkowych dowodów, nie wymaganych przez art. 777 § 1 pkt. 5 k.p.c., zapominając jednocześnie, że istotą postępowania o nadanie klauzuli „z trzech siódemek” jest szybkość i prostota postępowania klauzulowego, tym bardziej, że art. 777 nie pozostawia sądom, żadnych „luzów” interpretacyjnych uprawniających do działania uznaniowego.

Na marginesie należy wskazać, że nadanie klauzuli w trybie art. 777 k.p.c., nie jest dla przeciwnika – dłużnika, sytuacją bez wyjścia. W celu obrony może on wytoczyć powództwo przeciwegzekucyjne (art. 840 k.p.c.), złożyć zażalenie na postanowienie o nadaniu klauzuli (art. 795 k.p.c.), a w niektórych przypadkach pociągnąć wierzyciela do odpowiedzialności odszkodowawczej (art. 415 k.c.).

Przy czym warto również zaznaczyć, że w przypadku wytoczenia przez dłużnika powództwa przeciwegzekucyjnego lub wykorzystania przez dłużnika środka zaskarżenia, mamy do czynienia fakultatywnym wstrzymaniem wykonania tytułu wykonawczego, co w praktyce oznacza, że egzekucja prowadzona na podstawie zaskarżonego tytułu wykonawczego, może nadal pozostawać w toku, chyba że dłużnik wraz ze złożeniem środka zaskarżenia lub pozwu złoży wniosek o zabezpieczenie roszczenia poprzez zawieszenie postępowania egzekucyjnego (art. 755 §1 pkt. 3 k.p.c.), a sąd taki wniosek uwzględni.